niedziela, 6 maja 2007

Do przyjaciela

Ja i moja Żabcia.. :* Dawno Dawno temu.. Jakoś pazdzierniku 2006

Wylewanie smutkow na kawalek papieru.. W tym przypadku strony html.. Echh.. Często bywa tak,ze to czego tak bardzo sie wyrzekamy i dostrzegamy to u innych, jest nasza wada,naszym mankamentem. Tak moj drogi przyjacielu, przyznaje Ci racje.. To czego sie tak bardzo wystrzegam i glosno komentuje, bierze sie z moich kompleksow. Za bardzo chciałam byc Twoim ideałem. Zbłądziłam przy tym.. Ale dziękuje Ci za to, że otworzyłeś mi oczy :-) Wczorajsze wydarzenia pomogły mi to zrozumieć. Mam w sobie mieszanie uczucia. Z jednej strony czuje sie winna, z drugiej zas, przelewa sie przeze mnie strumien zalu do Ciebie. Mimo tego jak sie zachowuje,jestem w srodku bardzo skryta.. I ciezko jest mi mowic o tym co mnie trapi. A jezeli mowie.. To nie mowie wszystkiego. Moze jestem tez przez to fałszywa? Nie mi dane to oceniac. Jestem mało pewna siebie,a gdy czuje jakies zagrożenie najlepiej schowałabym sie w skorupie.. Mało osob zna to moje oblicze. Jestem jeszcze mala dziewczynka,ktora musi sie wiele nauczyc. Jestem zbyt ufna ludziom..i zdaje sobie z tego sprawe.. To chyba dlatego,ze potrafie wybaczac i w każdym widze cos dobrego. Ale jak mawia moja mamcia 'Kto ma w zyciu miekkie serce,musi miec twarda d*pe'. Wiem,ze jeszcze duzo zyciowej nauki mnie czeka...



P.S Dzieki przyjaciele za wczorajsza impreze... :)

Pozdro dla czytających ;P

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wszystkiego najlepszego dla Żabci :D Nie wiem kiedy ma dokładnie urodziny...

Anonimowy pisze...

Masz bardzo sliczną kolezanke... :P

Anonimowy pisze...

Jestem pod wrazeniem powyzszego tekstu... z wiekszascia zgadzam sie w 100%
tak na marginesie bardzo pouczajaca stronka dla ludzi ktorzy chca dowiedziec sie czegos wiecej o zyciu:)
polecam:*

Anonimowy pisze...

Jezeli chcesz to potrafisz czasem cos madrego wymyslic... :)
Marepanie.. :P